…nawet na remontowanym strychu. Tym razem miałem okazję fotografować Kingę na remontowanym poddaszu katowickiej kamienicy. Wśród pyłu i gruzu znaleźliśmy kilka miejsc, które wyglądały całkiem klimatycznie. Kinga była już drugi raz u mnie na sesji, natomiast po raz pierwszy za make-up odpowiadała Aga Jaksik.
Sesja została w całości wykonana aparatem Fuji X-T2 z trójką moich ulubionych obiektywów: 23/1.4, 35/1.4 i 56/1.2. To trio zapewnia jakość i głębię ostrości zbliżoną do tego, co oferują aparaty pełnoklatkowe, przy zachowaniu bardzo rozsądnych wymiarów, co ma duże znaczenie gdy sprzęt trzeba ze sobą nosić na sesji wyjazdowej. Coraz bardziej przyzwyczajam się do pracy z tym zestawem.
Oświetlenie było w większości zastane – mieliśmy do dyspozycji dwa pomieszczenia, jedno z dwoma wysokimi oknami, drugie mniejsze z drewnianą podłogą i małym okienkiem umieszczonym nisko pod spadem dachu. Światła było mało, jednak Fuji dał radę. Przy zdjęciach pod światło (tych gdzie widać za modelką dwa duże okna) głównym oświetleniem była lampa Quadralite reporter 200 z założonym softboxem octa 90cm. Cała sesja zajęła nam godzinę (plus 1,5h make-up – można powiedzieć, że wizażystka napracowała się bardziej niż ja).